Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zajmowaną przez gapiów drogę. - Zwykle ruch odbywa się na zasadzie wahadła, gdy jeden samochód zjeżdża, drugi wyjeżdża - tłumaczy kpt. Czerwiński. - Tu się tego nie dało zastosować, bo przy zajętym przez stojące prywatne samochody całym pasie jezdni, duże samochody strażackie nie mogły się wyminąć. Musieliśmy dodatkowo czerpać wodę z potoku między os. Nowe a Robowem. Tam droga była bardziej przejezdna.
W akcji wzięło udział 6 samochodów JRG i 15 OSP. Ogień gasiło w sumie 105 strażaków. Spłonęło 20 jagniąt, pożar pochłonął także maszyny i siano. Straty wstępnie oszacowano na 70 tys. zł. Dotychczas przyczyna pożaru nie została ustalona. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie
zajmowaną przez gapiów drogę. - Zwykle ruch odbywa się na zasadzie wahadła, gdy jeden samochód zjeżdża, drugi wyjeżdża - tłumaczy kpt. Czerwiński. - Tu się tego nie dało zastosować, bo przy zajętym przez stojące prywatne samochody całym pasie jezdni, duże samochody strażackie nie mogły się wyminąć. Musieliśmy dodatkowo czerpać wodę z potoku między os. Nowe a Robowem. Tam droga była bardziej przejezdna.<br>W akcji wzięło udział 6 samochodów JRG i 15 OSP. Ogień gasiło w sumie 105 strażaków. Spłonęło 20 jagniąt, pożar pochłonął także maszyny i siano. Straty wstępnie oszacowano na 70 tys. zł. Dotychczas przyczyna pożaru nie została ustalona. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego