Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1958-1960
wbrew złym stopniom ze sprawowania. "Malgré ces tares, wbrew swym
nałogom, nierównościom, brakowi równowagi, czy wariacji (deséquilibre),
Soutine chwilami2 wzniósł się instynktownie ku najwyższym szczytom" -
pisze C.R. Marx. Nie wbrew, ale chciałbym powiedzieć z powodu. Myśleć o
sztuce Soutine'a w kategoriach mens sana in corpore sano wydaje mi się
oschłą gadaniną.
Pisząc o Soutinie Claude Roger Marx zauważa, że byłoby ciekawe
napisać całe studium o złości (de la méchanceté) w malarstwie. Ale
przecież malarstwo Soutine'a chyba jednemu Marxowi może się wydawać
złośliwe, wnosi on w świat malarski taki ładunek grozy i cierpienia, że
znów słowo méchanceté u Marxa brzmi tępo
wbrew złym stopniom ze sprawowania. "Malgré ces tares, wbrew swym<br>nałogom, nierównościom, brakowi równowagi, czy wariacji (deséquilibre),<br>Soutine chwilami2 wzniósł się instynktownie ku najwyższym szczytom" -<br>pisze C.R. Marx. Nie wbrew, ale chciałbym powiedzieć z powodu. Myśleć o<br>sztuce Soutine'a w kategoriach mens sana in corpore sano wydaje mi się<br>oschłą gadaniną.<br> Pisząc o Soutinie Claude Roger Marx zauważa, że byłoby ciekawe<br>napisać całe studium o złości (de la méchanceté) w malarstwie. Ale<br>przecież malarstwo Soutine'a chyba jednemu Marxowi może się wydawać<br>złośliwe, wnosi on w świat malarski taki ładunek grozy i cierpienia, że<br>znów słowo méchanceté u Marxa brzmi tępo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego