oraz powiększania się ich skali. Postęp w dziedzinie techniki liczenia wyprzedził - jak zwykle - tempo kształtowania myśli organizacyjnej. W zarządzaniu gospodarką przedsiębiorstw (nie tylko uspołecznionych) czasami wciąż jeszcze mamy do czynienia z mentalnością spod znaku "biegu podkutego konia z dyszlem".<br>Równocześnie zaś w świadomości każdego kierownictwa ugruntowała się pewność, że poprawność osiąganych efektów ekonomicznych zależy nie tylko od podjęcia we właściwym czasie odpowiednich decyzji, ale także od prawidłowego podbudowania ich dokładnym - w danych okolicznościach - obliczeniem, a w toku realizacji od pełnego współdziałania różnych zespołów ludzkich. To z kolei wymaga zorganizowanej obserwacji, przekazu informacji i kontroli ekonomicznej. Znajomość kosztów minionych okresów staje się