i nie przeproszę, bo uważam, że jest niesprawiedliwy. Dopełniłam należytej staranności w czasie zbierania materiału do artykułu i pisania. Inna sprawa, że nie do wszystkiego miałam dostęp&lt;/&gt; - powiedziała nam po rozprawie dziennikarka.<br>&lt;name type="person"&gt;Elżbieta Zadróż&lt;/&gt;, prezes spółdzielni, była zadowolona z orzeczenia. &lt;q&gt;- Satysfakcjonuje nas taki wyrok&lt;/&gt; - stwierdziła. Innego zdania była grupa mieszkańców osiedla. &lt;q&gt;- To proces przeciwko osobie, która walczyła o nasze prawa&lt;/&gt; - mówili.<br>O kłopotach dziennikarki &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; pisała 2 lutego (&lt;name type="tit"&gt;"Nie było grzecznie, będzie sąd"&lt;/&gt;). &lt;name type="person"&gt;Ewelina Puczek&lt;/&gt;, emerytowana dziennikarka telewizyjna, autorka m.in. &lt;name type="tit"&gt;"Rozmów z &lt;gap&gt;"&lt;/&gt; od 2000 r. do 2002 r. była naczelną wydawanego przez spółdzielnię miesięcznika &lt;name type="tit"&gt;"Sami u siebie"&lt;/&gt;. Poruszała tam tematy