Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
najdłuższe przesłuchanie trwało ponad dwanaście godzin, ale dziewczyna stanowczo upierała się przy swoim. Również Chuck nie zmienił zeznań, twierdził z uporem, że jego rola w zbrodni polegała wyłącznie na dostarczeniu strzelby i amunicji. Badania psychiatryczne obojga także niczego nie wyjaśniły. W tym stanie rzeczy prokurator okręgowy zdecydował się wnieść akt oskarżenia o morderstwo pierwszego stopnia wobec dwojga podejrzanych. We wrześniu Katarzyna i Chuck stanęli przed sądem.
Asystentem obrońcy Kitty był młodziutki prawnik - Andrew Burton, który zaledwie w czerwcu zdobył dyplom prawnika i stawiał pierwsze kroki w zawodzie. To on, już podczas procesu, wpadł na pomysł, aby oboje oskarżonych poddać hipnozie. Sąd
najdłuższe przesłuchanie trwało ponad dwanaście godzin, ale dziewczyna stanowczo upierała się przy swoim. Również Chuck nie zmienił zeznań, twierdził z uporem, że jego rola w zbrodni polegała wyłącznie na dostarczeniu strzelby i amunicji. Badania psychiatryczne obojga także niczego nie wyjaśniły. W tym stanie rzeczy prokurator okręgowy zdecydował się wnieść akt oskarżenia o morderstwo pierwszego stopnia wobec dwojga podejrzanych. We wrześniu Katarzyna i Chuck stanęli przed sądem.<br>Asystentem obrońcy Kitty był młodziutki prawnik - Andrew Burton, który zaledwie w czerwcu zdobył dyplom prawnika i stawiał pierwsze kroki w zawodzie. To on, już podczas procesu, wpadł na pomysł, aby oboje oskarżonych poddać hipnozie. Sąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego