Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Oczywiście kilkanaście milionów zł potrzebnych na zakup skredytował z funduszy tego banku. Kredytu nie oddał.
W 1993 roku działalnością Krzysztofa D. zainteresowała się łódzka prokuratura. Zarzuciła mu, że w Łodzi, Lublinie i Zamościu oszukał banki (BGŻ i PKO BP) oraz poręczycieli kredytów dewizowych na ponad 17 mln zł.
Zanim akt oskarżenia wpłynął do sądu, Krzysztof D. czmychnął do Danii. Dopiero w 1995 r. władze tego kraju zgodziły się na jego ekstradycję. Dwa lata później wyszedł na wolność, gdy sąd pierwszej instancji uniewinnił go od zarzutu. Chociaż sąd drugiej instancji uchylił ten wyrok i nakazał proces prowadzić od nowa, łódzki sąd musiał
Oczywiście kilkanaście milionów zł potrzebnych na zakup skredytował z funduszy tego banku. Kredytu nie oddał.<br>W 1993 roku działalnością &lt;name type="person"&gt;Krzysztofa D.&lt;/&gt; zainteresowała się łódzka prokuratura. Zarzuciła mu, że w &lt;name type="place"&gt;Łodzi&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Lublinie&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Zamościu&lt;/&gt; oszukał banki (&lt;name type="org"&gt;BGŻ&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;PKO BP&lt;/&gt;) oraz poręczycieli kredytów dewizowych na ponad 17 mln zł.<br>Zanim akt oskarżenia wpłynął do sądu, &lt;name type="person"&gt;Krzysztof D.&lt;/&gt; czmychnął do &lt;name type="place"&gt;Danii&lt;/&gt;. Dopiero w 1995 r. władze tego kraju zgodziły się na jego ekstradycję. Dwa lata później wyszedł na wolność, gdy sąd pierwszej instancji uniewinnił go od zarzutu. Chociaż sąd drugiej instancji uchylił ten wyrok i nakazał proces prowadzić od nowa, łódzki sąd musiał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego