Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
powiedziałem: basta Od lutego 1991 r. Kwiatkowski był dyrektorem generalnym Radiokomitetu, a w lipcu '91 został likwidatorem Państwowej Jednostki Organizacyjnej Polskie Radio i Telewizja. Pierwszą decyzją dyrektora generalnego było zwolnienie 19 dziennikarzy "Wiadomości". - Decyzję podpisałem, zgoda - mówi - ale warto wiedzieć, że listę przygotował Marek Markiewicz. Ale, jak zwykle - stchórzył. Kilka osób z tej listy udało się, w ostatniej chwili, uratować Sławkowi Zielińskiemu. Potem wieszano na nim psy. - Udało mi się uprosić zostawienie tych kilkunastu osób - mówi S. Zieliński, wówczas szef Dyrekcji Programów Informacyjnych. - Kogo? Po co po kilku latach mają się dowiedzieć, że mieli być zwolnieni? A jak wyglądało tuszowanie sprawy
powiedziałem: basta Od lutego 1991 r. Kwiatkowski był dyrektorem generalnym Radiokomitetu, a w lipcu '91 został likwidatorem Państwowej Jednostki Organizacyjnej Polskie Radio i Telewizja. Pierwszą decyzją dyrektora generalnego było zwolnienie 19 dziennikarzy "Wiadomości". - Decyzję podpisałem, zgoda - mówi - ale warto wiedzieć, że listę przygotował Marek Markiewicz. Ale, jak zwykle - stchórzył. Kilka osób z tej listy udało się, w ostatniej chwili, uratować Sławkowi Zielińskiemu. Potem wieszano na nim psy. - Udało mi się uprosić zostawienie tych kilkunastu osób - mówi S. Zieliński, wówczas szef Dyrekcji Programów Informacyjnych. - Kogo? Po co po kilku latach mają się dowiedzieć, że mieli być zwolnieni? A jak wyglądało tuszowanie sprawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego