to możliwe, że Księga wybrała mnie, a nie jakąś nieznaną dzieweczkę, ale to już ich sprawa. Muszę pozbyć się Księgi Bieli i Czerni z naszej krainy.<br>- Po co, pani? - spytał Bizbir.<br>- Tak ma być. Posłużę się do tego tą małą Szaraczką.<br>- Jargołką?<br>- Tak. Chyba nie sądziłeś, że interesowała mnie jej osoba i jej kłopoty. Jest mi potrzebna. Odegra dość ważną rolę w mojej intrydze. Gdy w krainie zabraknie Księgi Bieli i Czerni, mędrcy nie będą mogli wybrać innej Władczyni, ponieważ są zbyt przywiązani do tradycji.<br>- Wyroki Księgi są niepodważalne. - Bizbir miał puste oczy, a jego głos był martwy.<br>- Właśnie, będą tak