Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
z braćmi Krupskimi, ale już nie z takim entuzjazmem, jak na początku. Natomiast od czasu do czasu przygląda się zabawom małego Johnny'ego i mam wrażenie, że chętnie wziąłby w nich udział, tylko podejrzewam, że obawia się drwin bliźniaków. Zaszedł też pewien drobny i błahy na pozór wypadek, który jednak mnie osobiście zdumiał i przyprawił o niepokój. Roullot jeszcze na Pawiaku opowiadał dużo o swojej rodzinie zamieszkałej w Lyonie i dawał wyraz troski o syna, który przebywał gdzieś na froncie. Mówił o tym synu wiele rzeczy, zupełnie zresztą nieciekawych i przeciętnych, ale tym lepiej można było wyczuć, jak bardzo go kochał. Tu
z braćmi Krupskimi, ale już nie z takim entuzjazmem, jak na początku. Natomiast od czasu do czasu przygląda się zabawom małego Johnny'ego i mam wrażenie, że chętnie wziąłby w nich udział, tylko podejrzewam, że obawia się drwin bliźniaków. Zaszedł też pewien drobny i błahy na pozór wypadek, który jednak mnie osobiście zdumiał i przyprawił o niepokój. Roullot jeszcze na Pawiaku opowiadał dużo o swojej rodzinie zamieszkałej w Lyonie i dawał wyraz troski o syna, który przebywał gdzieś na froncie. Mówił o tym synu wiele rzeczy, zupełnie zresztą nieciekawych i przeciętnych, ale tym lepiej można było wyczuć, jak bardzo go kochał. Tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego