Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
zrozpaczony, na granicy histerii, powtarzający się tym samym zaśpiewem głos dziewięcioletniej

dziewczynki. No, to było rzeczywiście niesamowite. Jakaś siła zaparła się za drzwiami, żeby mnie nie dopuścić... Czy było to działanie Wolanda?... A może Korowiowa?... A może Behemota?... Czyim medium stała się dziewięcioletnia dziewczynka z warkoczykami?... Czy weszła w jakieś osobliwe rejony, jak pasożytnicza roślina ciągnąc soki z rysunków schizoidalnych czcicieli?... Przecież... Z drugiej strony przecież... Nie - nie tak... To mieszkańcy domu zażądali, żeby zamalować rysunki i napisy - jakby w obronie przed jakąś chorobą, przed zalewem jakiejś nieznanej religii, przed magicznym działaniem jakichś mrocznych i niepojętych sił. Kto uczynił z dziewczynki
zrozpaczony, na granicy histerii, powtarzający się tym samym zaśpiewem głos dziewięcioletniej<br> &lt;page nr=257&gt;<br> dziewczynki. No, to było rzeczywiście niesamowite. Jakaś siła zaparła się za drzwiami, żeby mnie nie dopuścić... Czy było to działanie Wolanda?... A może Korowiowa?... A może Behemota?... Czyim medium stała się dziewięcioletnia dziewczynka z warkoczykami?... Czy weszła w jakieś osobliwe rejony, jak pasożytnicza roślina ciągnąc soki z rysunków schizoidalnych czcicieli?... Przecież... Z drugiej strony przecież... Nie - nie tak... To mieszkańcy domu zażądali, żeby zamalować rysunki i napisy - jakby w obronie przed jakąś chorobą, przed zalewem jakiejś nieznanej religii, przed magicznym działaniem jakichś mrocznych i niepojętych sił. Kto uczynił z dziewczynki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego