komisji śledczej do absurdu. W takim przypadku śledztwa mogą być prowadzone tylko przeciw mniejszości, a większość, gdy jej się nie będzie podobało, zmieni sobie śledczego - przekonywał.<br>Najostrzej wystąpił lider <name type="org">PiS</> <name type="person">Jarosław Kaczyński</>, którego zdaniem <name type="org">SLD</> atakuje komisję, bo dostarcza ona dowodów na istnienie "podatku korupcyjnego" w polskiej gospodarce i pozakonstytucyjnego ośrodka dyspozycyjnego (nazwał <name type="person">Jana Kulczyka</> <orig>hiperoligarchą</>), powiązanego z <name type="org">SLD</>. - Jeżeli hipoteza sprzedaży Rosjanom przemysłu naftowego jest prawdziwa, może to oznaczać, że <name type="org">SLD</>, partia powołana w 1990 r. z pomocą moskiewskich pieniędzy, jest partią zewnętrzną - grzmiał, wywołując oburzenie lewej strony sali.<br>Gorąco w obronie komisji wystąpił też <name type="person">Eugeniusz Kłopotek</> (<name type="org">PSL</>). - Wielu z