z przypadkowymi przechodniami? Lub obierającą ziemniaki Julitę Wójcik? Albo Oskara Dawickiego zlecającego agencji detektywistycznej śledzić... Oskara Dawickiego. W takich przypadkach coraz popularniejsze staje się na świecie gromadzenie dokumentacji zdarzenia. Eksponatem staje się nie sama akcja, ale jej zapis na wideo lub na zdjęciach, a także autorski scenariusz.<br><br>Tak popularne w ostatnich czasach &lt;orig&gt;wideoinstalacje&lt;/&gt; są już przedmiotem regularnego obrotu na rynku sztuki. Wykonuje się je w ściśle określonej liczbie kopii (z reguły od 3 do 5). Na przykład "Święto wiosny" Katarzyny Kozyry istnieje w trzech egzemplarzach. Jeden jest własnością Zachęty, która projekt finansowała, drugi - autorki, a trzeci sprzedany został do jednego z amerykańskich