finansowych państwa w związku z rozbudowanym systemem zaakceptowanych przezeń przywilejów socjalnych, Węgry bowiem przedwcześnie nabrały cech państwa opiekuńczego, ponosząc koszty, których nie jest w stanie pokryć nazbyt przestarzała gospodarka. Podobna sytuacja pojawia się także i w wielu innych gospodarkach - między innymi w Polsce, ale także i w Czechach, które dotknął ostatnio kryzys związany z kosztami opieki zdrowotnej.<br>Choć w dziedzinie środków makroekonomicznych i działań stabilizacyjnych Kornai jest zdecydowanym zwolennikiem "terapii szokowej", to nie wydaje się, by szczególnie niepokoiło go wolne tempo zmian na Węgrzech po 1989 r. w zakresie rozwiązań systemowych. W duchu zdecydowanie ewolucjonistycznym twierdzi on, że w sferze instytucjonalnej