Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
wysokość nie chroniła więc załóg rozpoznawczych. Trzeba było do lotów zwiadowczych oprócz wysokości dołączyć i prędkość. Cóż tu nowego wymyśleć?
Pewnego wiosennego dnia 26 kwietnia 1962 r. doświadczalny pilot firmy Lockheed Aircraft Corp. Louis Schalk wystartował z położonego w Nevadzie lotniska samolotem, którego jeszcze nikt dotychczas nie oglądał. Długi i ostro zakończony niczym gładko zatemperowany ołówek płatowiec z dwoma olbrzymimi silnikami ozdobionymi wysokimi płaszczyznami ustateczniającymi i niewielkie skośne skrzydła, które wydawały się zbyt krótkie żeby wspomóc silniki w czasie lotu. Ale ta właśnie swego rodzaju "płaszczka-straszydło" mogła bez trudu latać z trzykrotną prędkością dźwięku na dystansach większych niż 3000 mil bez
wysokość nie chroniła więc załóg rozpoznawczych. Trzeba było do lotów zwiadowczych oprócz wysokości dołączyć i prędkość. Cóż tu nowego wymyśleć?<br>Pewnego wiosennego dnia 26 kwietnia 1962 r. doświadczalny pilot firmy Lockheed Aircraft Corp. Louis Schalk wystartował z położonego w Nevadzie lotniska samolotem, którego jeszcze nikt dotychczas nie oglądał. Długi i ostro zakończony niczym gładko zatemperowany ołówek płatowiec z dwoma olbrzymimi silnikami ozdobionymi wysokimi płaszczyznami ustateczniającymi i niewielkie skośne skrzydła, które wydawały się zbyt krótkie żeby wspomóc silniki w czasie lotu. Ale ta właśnie swego rodzaju "płaszczka-straszydło" mogła bez trudu latać z trzykrotną prędkością dźwięku na dystansach większych niż 3000 mil bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego