łacinie, by docenić smak oryginału, mam jednak w domu dobry przekład "Tristii".<br>Powinien ją poznać i zapamiętać owe pyszne wołania, którymi Publius Ovidius Naso daremnie zagłuszał smutek zesłania, cesarskiej niełaski i milczenia przyjaciół.<br>Czytam powoli, nie bez szacunku i współczucia.<br>Niebo na wschodzie zaczyna siwieć, szarzeć, srebrzyć zatokę.<br>Mleczna Droga osuwa się w las i morze.<br>Las i morze cichną pod tym ciężarem.<br>Pod moim oknem pojawia się cień: Twardowski! Schodzę.<br>Grzegorz jest już całkiem trzeźwy, bardzo nawet pokorny.<br>W golfie i dżinsach, w półmroku i półświcie wygląda jak własny student.<br>Pokorny jest, nie płaszczy się jednak.<br>Nie wygląda na to, żeby