cukrownia nie łamała przepisów, firma A. zaś otrzymywała towar po cenie niższej od minimalnej gwarantowanej stawki. Skalę procederu poznamy dopiero po zakończeniu kontroli prowadzonej w cukrowniach przez służby skarbowe Ministerstwa Finansów. Już teraz wiele wskazuje na to, że największe interesy robiły osoby, które już kilka lat temu zamieszane były w oszustwa przy sprzedaży cukru. Ostatnio doskonaliły tylko metody i skuteczniej zacierały ślady - transferując na przykład część pieniędzy za granicę, m.in. do Nowego Jorku.<br>&lt;au&gt;Jarosław Knap&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="convers" sex="mf"&gt;&lt;tit&gt;Test dla złotego&lt;/&gt;&lt;tit&gt;Rozmowa z prof. STANISŁAWEM GOMUŁKĄ z London School of Economics, doradcą ministra finansów&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;who1&gt;Wprost: - Czy nasza gospodarka jest na tyle słaba, że jedna