Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
Bóg nam to pewnie wybaczy.
Boże Ciało
Boże Ciało kojarzyło mi się długo z czwartkiem w pierwszym tygodniu czerwca, i myślałem, że to święto stałe jak Boże Narodzenie, a nie ruchome jak Wielkanoc, i ilekroć o nim myślałem, stawały mi przed oczami cztery ołtarze wzniesione na skrzyżowaniach alej w parku otaczającym piętnastkę, każdy odmienny, inaczej przystrojony,
a więc pierwszy: Sodalicji Mariańskiej, niebiesko- -biały, drugi - harcerski, ze srebrnymi lilijkami na szkarłatnym tle, trzeci - Serca Jezusowego, a wreszcie czwarty, największy, poświęcony Najświętszej Pannie Maryi z księdzem Kordeckim broniącym murów Częstochowy,
i sama procesja, prowadzona przez trzech naszych księży katechetów, którym przewodniczył ksiądz Franciszek
Bóg nam to pewnie wybaczy.<br>Boże Ciało<br>Boże Ciało kojarzyło mi się długo z czwartkiem w pierwszym tygodniu czerwca, i myślałem, że to święto stałe jak Boże Narodzenie, a nie ruchome jak Wielkanoc, i ilekroć o nim myślałem, stawały mi przed oczami cztery ołtarze wzniesione na skrzyżowaniach alej w parku otaczającym piętnastkę, każdy odmienny, inaczej przystrojony,<br>a więc pierwszy: Sodalicji Mariańskiej, niebiesko- -biały, drugi - harcerski, ze srebrnymi lilijkami na szkarłatnym tle, trzeci - Serca Jezusowego, a wreszcie czwarty, największy, poświęcony Najświętszej Pannie Maryi z księdzem Kordeckim broniącym murów Częstochowy,<br>i sama procesja, prowadzona przez trzech naszych księży katechetów, którym przewodniczył ksiądz Franciszek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego