Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
miarę wysokich ambicji. Zawsze w umysłach, czy w sercach podobnych jednostek znaleźć można bolesną skazę, o której nieraz sami nie wiedzą, albo znając ją - usiłują zasklepić, zagoić ruchem, krzykiem, ba - ofiarami nawet, poświęceniem. O tak, sfera ludzkiego czynu może budzić i budzi dużo zastrzeżeń i wątpliwości. Lecz zostawmy te ciemne otchłanie, za wiele by o nich pisać. Domyślasz się, że nie tereny, po których błądzą cienie Rastignaca, Juliana Sorela, młodego Wierchowieńskiego i Almayera, chciałbym przeciwstawić intelektualnej postawie poznawczej. Gdyby rzucić na wagę tą smutną krainę, szala na pewno stoczyłaby się gwałtownie w dół. Tutaj, pozwól mi na pewne osobiste wyznanie. Gdy
miarę wysokich ambicji. Zawsze w umysłach, czy w sercach podobnych jednostek znaleźć można bolesną skazę, o której nieraz sami nie wiedzą, albo znając ją - usiłują zasklepić, zagoić ruchem, krzykiem, ba - ofiarami nawet, poświęceniem. O tak, sfera ludzkiego czynu może budzić i budzi dużo zastrzeżeń i wątpliwości. Lecz zostawmy te ciemne otchłanie, za wiele by o nich pisać. Domyślasz się, że nie tereny, po których błądzą cienie Rastignaca, Juliana Sorela, młodego Wierchowieńskiego i Almayera, chciałbym przeciwstawić intelektualnej postawie poznawczej. Gdyby rzucić na wagę tą smutną krainę, szala na pewno stoczyłaby się gwałtownie w dół. Tutaj, pozwól mi na pewne osobiste wyznanie. Gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego