religijne różnych środowisk, na jego poziom i charakter?</><br><who3>Tak, jeśli np. przybywają grupy. Muszę przyznać, że czasem jestem wzruszony, ta młodzież jest o całe niebo lepsza od tej sprzed pół wieku... Oczywiście wiem, że to część najbardziej świadoma, dawniej wielu młodych było na Jasne Górze bardziej z woli rodziców czy otoczenia niż z własnej. Ci, którzy przychodzą dzisiaj, nieraz zadziwiają swą dojrzałością, głębią, rozwagą. A jak się potrafią modlić! W czasie ostatniej akademickiej pielgrzymki całą noc stali na deszczu... Dobrze byłoby, gdyby księża wiedzieli, co młodzi o nich mówią i czego od nich oczekują. Jak pilnie ich obserwują i jak im