Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
człowiekiem politycznego umiaru, a nie rewolucyjnych zapałów. Jego problemem mogą być często formułowane pod jego adresem oczekiwania na dokonanie jakiegoś zasadniczego przełomu. Oczekiwania, którym nie będzie w stanie sprostać, przypomnieć wszak trzeba, że prezesa wybrano tylko na dwa lata.

Ważne jest jednak, że obecnie, po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy, otwiera się przestrzeń dla poważnej dyskusji o nowej ustawie o radiofonii i telewizji, zwłaszcza zaś uporządkowaniu kwestii finansowania telewizji publicznej. Bez zmiany na stanowisku prezesa wszelka debata na ten temat była zablokowana. Tę szansę powinny wykorzystać wszystkie siły polityczne i zbudować dla tej sprawy konsens szerszy niż przy wyborze prezesa.

Janina Paradowska
człowiekiem politycznego umiaru, a nie rewolucyjnych zapałów. Jego problemem mogą być często formułowane pod jego adresem oczekiwania na dokonanie jakiegoś zasadniczego przełomu. Oczekiwania, którym nie będzie w stanie sprostać, przypomnieć wszak trzeba, że prezesa wybrano tylko na dwa lata.<br><br>Ważne jest jednak, że obecnie, po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy, otwiera się przestrzeń dla poważnej dyskusji o nowej ustawie o radiofonii i telewizji, zwłaszcza zaś uporządkowaniu kwestii finansowania telewizji publicznej. Bez zmiany na stanowisku prezesa wszelka debata na ten temat była zablokowana. Tę szansę powinny wykorzystać wszystkie siły polityczne i zbudować dla tej sprawy konsens szerszy niż przy wyborze prezesa.<br><br>&lt;au&gt;Janina Paradowska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego