naszą stopę życiową i nakładało na nas obowiązek budowania co roku 200-300 tysięcy nowych stanowisk pracy. I znów jakieś przekręcanie pojęć i kolejności zjawisk. Pod tę klęskę ustawialiśmy plany inwestycyjne. Usługi dla rolnictwa-ten konieczny, funkcjonalny i technologiczny pomost między produkcją rolną, a rozwijającym się przemysłem - został pominięty w ówczesnych, nieraz gorączkowo przeprowadzanych działaniach inwestycyjnych. Nie było miejsca, by zatrudnić tę nadwyżkę w rozbudowywanych mleczarniach, zakładach przemysłu mięsnego, w przemyśle rolno-spożywczym czy transporcie dla rolnictwa. <br>A przecież usługi dla rolnictwa to coś więcej i coś bardziej efektywnego, ważniejszego, niż tak dokuczliwy brak tych usług w mieście. Usługi dla rolnictwa