wielkim biznesmenem, który zasiadał w Białym Domu. Jako prezydent prowadził politykę konserwatywną, a na niektórych odcinkach wręcz reakcyjną. Znana podówczas w Ameryce działaczka społeczna, Jane Addams, apelowała do Hoovera, aby władze zwolniły więźniów politycznych, których począwszy od 1919 r. osadzano w więzieniach, w ramach ówczesnej histerii antykomunistycznej.<br>Hoover tu i ówdzie robił gesty pojednawcze, naprawiając różne krzywdy, które w poprzednich latach wyrządzano w akcji prześladowania działaczy robotniczych i postępowych. Zdobywał się także na takie gesty, jak zapraszanie umiarkowanych działaczy murzyńskich na różne imprezy do Białego Domu. Wystąpił również z aktem łaski wobec Murzyna, który został skazany na śmierć za rzekome zamordowanie