Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
siebie na jednym oddechu:
- Będą rekwirować. Dzwonił Haku z ministerstwa. Mamy pół godziny. Fredżyści przekroczyli granicę, idą z południa. Ponoć CNN daje na żywo masowe egzekucje nad rzeką. Każdy samolot na wagę złota.
Voestleven poskrobała łyżką po dnie puszki.
- No i szlus - westchnęła. Czy tyczyło to ostatecznego rozprawienia się z owocami, czy losów tutejszej rewolucji, czy też samej ekspedycji - jednaka bezsilność malowała się na twarzy kobiety.
Daniel się zirytował.
- Co oni tu mają, MIGi-17? Muzeum wojny.
Blumenowi okulary spadły z nosa.
- Jezus Maria - charknął, z przerażeniem spoglądając na Daniela.
- Mają stingery - warknęła Voestleven, chowając puszkę do worka na śmieci, nagle
siebie na jednym oddechu: <br>- Będą rekwirować. Dzwonił Haku z ministerstwa. Mamy pół godziny. Fredżyści przekroczyli granicę, idą z południa. Ponoć CNN daje na żywo masowe egzekucje nad rzeką. Każdy samolot na wagę złota. <br>Voestleven poskrobała łyżką po dnie puszki. <br>- No i szlus - westchnęła. Czy tyczyło to ostatecznego rozprawienia się z owocami, czy losów tutejszej rewolucji, czy też samej ekspedycji - jednaka bezsilność malowała się na twarzy kobiety. <br>Daniel się zirytował. <br>- Co oni tu mają, MIGi-17? Muzeum wojny. <br>Blumenowi okulary spadły z nosa. <br>- Jezus Maria - charknął, z przerażeniem spoglądając na Daniela. <br>- Mają stingery - warknęła Voestleven, chowając puszkę do worka na śmieci, nagle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego