Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
policyjnej "Obcy", która interesuje się - i to bardzo dociekliwie - pracą celników, strażników granicznych i... policjantów.
- Żadne struktury państwowe nie są wolne od infiltracji ze strony środowiska przestępczego. Rzecz w tym, żeby kontrolować je pod względem przestrzegania prawa i podatności na korupcję. Bezkarność musi być ustawicznie nękana. Takie działania już zaczynają owocować - powiedział reporterowi "Detektywa" jeden z utajnionych specjalistów grupy "Obcy".
Była pani prokurator, Leokadia R., pozwała do sądu tygodnik "Słowo Podlasia", zarzucając mu publikację oszczerstw poniżających ją w oczach opinii publicznej. Domaga się od wydawcy przeprosin i pięćdziesięciu tysięcy złotych zadośćuczynienia za krzywdy moralne, jakich - jej zdaniem - doznała w związku z
policyjnej "Obcy", która interesuje się - i to bardzo dociekliwie - pracą celników, strażników granicznych i... policjantów.<br>&lt;q&gt;- Żadne struktury państwowe nie są wolne od infiltracji ze strony środowiska przestępczego. Rzecz w tym, żeby kontrolować je pod względem przestrzegania prawa i podatności na korupcję. Bezkarność musi być ustawicznie nękana. Takie działania już zaczynają owocować&lt;/&gt; - powiedział reporterowi "Detektywa" jeden z utajnionych specjalistów grupy "Obcy".<br>Była pani prokurator, Leokadia R., pozwała do sądu tygodnik "Słowo Podlasia", zarzucając mu publikację oszczerstw poniżających ją w oczach opinii publicznej. Domaga się od wydawcy przeprosin i pięćdziesięciu tysięcy złotych zadośćuczynienia za krzywdy moralne, jakich - jej zdaniem - doznała w związku z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego