Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
stanu, w którym zaistnienie człowieka byłoby niemożliwe? To jest pytanie leżące u podstaw Zasady Antropicznej. Zdziwienie nieprawdopodobieństwem naszego istnienia. Odpowiedź Wheelera jest następująca: istniejemy, ponieważ możemy obserwować. Mamy moc załamywania funkcji falowych. Gdyby nie my, wszechświat nie zaktualizowałby się w ogóle. Aktualizacja wymaga obserwatora, więc wybór zawęził się do stanów owocujących tymi obserwatorami: psychozoikami, istotami inteligentnymi i samoświadomymi.
Nicholas przygładził wąsy.
- Mhmmm, czuję, że gdzieś tu tkwi jakiś haczyk. Panie majorze... jakże można dokonywać obserwacji układu z jego wnętrza?
Major uśmiechnął się do Hunta, złożył serwetkę, schował wiecznopis.
- Gdy mówimy o wszechświecie - rzekł - czyli układzie z definicji obejmującym wszystko, nie ma
stanu, w którym zaistnienie człowieka byłoby niemożliwe? To jest pytanie leżące u podstaw Zasady Antropicznej. Zdziwienie nieprawdopodobieństwem naszego istnienia. Odpowiedź Wheelera jest następująca: istniejemy, ponieważ możemy obserwować. Mamy moc załamywania funkcji falowych. Gdyby nie my, wszechświat nie zaktualizowałby się w ogóle. Aktualizacja wymaga obserwatora, więc wybór zawęził się do stanów owocujących tymi obserwatorami: &lt;orig&gt;psychozoikami&lt;/&gt;, istotami inteligentnymi i samoświadomymi. <br>Nicholas przygładził wąsy. <br>- Mhmmm, czuję, że gdzieś tu tkwi jakiś haczyk. Panie majorze... jakże można dokonywać obserwacji układu z jego wnętrza? <br>Major uśmiechnął się do Hunta, złożył serwetkę, schował wiecznopis. <br>- Gdy mówimy o wszechświecie - rzekł - czyli układzie z definicji obejmującym wszystko, nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego