Ziemniak, znany również jako kartofel lub pyra, nie raz ratował nas w trudnych chwilach. I jako jedyny nigdy nas nie zdradził. Nie tłumaczył się nigdy klęskami nieurodzaju lub urodzaju. Niestraszne mu srogie środkowoeuropejskie zimy, ani skwarne lata. Potwierdza zasadę, że chłop śpi, a w polu mu samo rośnie, dojrzewa i owocuje. Gdy nasz dzielny kmieć bił Moskala pod Racławicami, nadstawiał pierś za Napoleona, gromadził zbrojne kupy przeciw zaborcom i kolejnym okupantom, ziemniak karmił i żywił. W czasach najnowszych dzielnie stawił czoła imperialistycznej stonce! Nic więc dziwnego, że wdzięczny lud zamieszkujący między Bugiem i Odrą od wieków pożywia się plackami ziemniaczanymi, choć