posła <name type="org">Ligi</>. - Poseł <name type="person">Giertych</> nie zrobił nic takiego, żeby go wykluczać z komisji. Wszyscy posłowie dostali upoważnienie w imieniu komisji, że sami mogą zbierać materiały - mówił <name type="person">Gruszka</> w <name type="org">Radiu Zet</>. Jego zdaniem, ewentualną decyzję powinna podejmować albo komisja, albo klub, który <name type="person">Giertycha</> delegował.<br>Innego zdania jest prezydent <name type="person">Aleksander Kwaśniewski</>. Wczoraj oznajmił, że <q>"niewątpliwie są powody, by to, co się wydarzyło, co uczynił pan <name type="person">Roman Giertych</>, było przez Sejm przedyskutowane"</>. - Nie mamy do czynienia ze zdarzeniem nieistotnym czy banalnym. Mamy do czynienia z poważnym problemem, na ile ten człowiek w komisji śledczej złamał zasady, które powinny go obowiązywać - oświadczył <name type="person">Kwaśniewski</>. Wtórował mu