i spokojnego małego miasteczka, jakim jest dziś Sparta, okazuje się, że Sparta żyje z Mistry. Oto paradoksy historii - słowa Likurga, wielkiego prawodawcy Sparty, sprawdziły się. Sparta istnieje ciągle w świadomości kolejnych pokoleń dzięki czynom swoich synów, z obrońcą Termopil, królem Leonidasem na czele, a nie dzięki dziełom artystów. I chyba ożyje znowu, bo chodzą słuchy, że do roli Leonidasa w filmie "Gates of Fire" przygotowuje się ulubieniec pań, George Clooney. Turyści nie mają tu praktycznie prawie nic do zwiedzania, oprócz niewielkiego muzeum i wzgórza Menelajon, gdzie istniało kiedyś sanktuarium Menelaosa i Heleny. Pozostaje zatem tylko wyobraźnia, a tutejsze małe hoteliki egzystują