podejrzanych o udział w zamachu na &lt;name type="person"&gt;Jandarbijewa&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Sportowcy za agentów&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;&lt;name type="place"&gt;Rosja&lt;/&gt; nie traci nadziei na wymianę dwóch sportowców katarskich zatrzymanych na lotnisku w &lt;name type="place"&gt;Moskwie&lt;/&gt; na dwóch agentów rosyjskich służb specjalnych aresztowanych w &lt;name type="place"&gt;Katarze&lt;/&gt; pod zarzutem zorganizowania zamachu na byłego czeczeńskiego prezydenta &lt;name type="person"&gt;Zelimchana Jandarbijewa&lt;/&gt; - podał wczoraj moskiewski dziennik &lt;name type="tit"&gt;"Kommiersant"&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>Dzień wcześniej p.o. ministra obrony &lt;name type="person"&gt;Siergiej Iwanow&lt;/&gt; zapowiedział w &lt;name type="place"&gt;Paryżu&lt;/&gt;, że &lt;name type="place"&gt;Moskwa&lt;/&gt; użyje wszelkich dostępnych środków, by uwolnić Rosjan.<br>Zaczęło się od zamachu na &lt;name type="person"&gt;Jandarbijewa&lt;/&gt;, od trzech lat przebywającego na emigracji, oskarżanego przez &lt;name type="place"&gt;Moskwę&lt;/&gt; o organizowanie finansowego wsparcia dla bojowników czeczeńskich. Trzynastego lutego zginął on w &lt;name type="place"&gt;Dausze&lt;/&gt;, stolicy &lt;name type="place"&gt;Kataru&lt;/&gt;, w wyniku eksplozji bomby