Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.18 (41)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
szpital firma wypowiedziała komarom wojnę totalną i spryskała cały gmach specjalnymi środkami, ale to za mało. Całą operację trzeba będzie powtórzyć co najmniej jeszcze raz.
Lekarze zapewniają, że komary nie zagrażają zdrowiu pacjentów. Ale są dla nich niezwykle uciążliwe.
- Wszędzie ich pełno, spać nie dają. Są okropne - mówi jedna z pacjentek.
Skąd się wzięły komary w lutym w zgierskim szpitalu? Jak nas poinformował dyr. Mroczek, szpital został zbudowany w latach 60. ubiegłego wieku na podmokłym terenie. Stąd wilgoć w piwnicach budynków. Jeśli do wilgoci dojdzie wysoka temperatura, to są to idealne warunki dla komarów.

Stefan Niesiołowski (60 l.), entomolog i polityk
szpital firma wypowiedziała komarom wojnę totalną i spryskała cały gmach specjalnymi środkami, ale to za mało. Całą operację trzeba będzie powtórzyć co najmniej jeszcze raz.<br>Lekarze zapewniają, że komary nie zagrażają zdrowiu pacjentów. Ale są dla nich niezwykle uciążliwe.<br>&lt;q&gt;- Wszędzie ich pełno, spać nie dają. Są okropne&lt;/&gt; - mówi jedna z pacjentek.<br>Skąd się wzięły komary w lutym w zgierskim szpitalu? Jak nas poinformował dyr. Mroczek, szpital został zbudowany w latach 60. ubiegłego wieku na podmokłym terenie. Stąd wilgoć w piwnicach budynków. Jeśli do wilgoci dojdzie wysoka temperatura, to są to idealne warunki dla komarów.<br><br>Stefan Niesiołowski (60 l.), entomolog i polityk
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego