do płukania, kartonu piwa z firmową szklaneczką, daje znakomite rezultaty"</>.<br><br><tit>Kup i wygraj</><br><br>Inną naszą słabością, którą specjaliści od marketingu starają się wykorzystać, jest zamiłowanie do hazardu. Dla osób o takich upodobaniach sklep może stać się wielką kolekturą totolotka: wszędzie konkursy, loterie, zdrapki. Kupując pastę do zębów, można wygrać Toyotę, paczka ciasteczek otwiera nam szanse zdobycia 100 tys. zł lub jednego z pięciu Fiatów Seicento, decydując się na sprzęt sportowy, możemy stać się właścicielem Nissana Terrano II. "Kup i wygraj", zachęcają plakaty. To wyjątkowo popularna, a jednocześnie kontrowersyjna forma promocji. Czasem prowadzi do procesów sądowych, tak jak miało to miejsce podczas