Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
gorzej.
Anka: Muszę wam opowiedzieć, co Jarkowi, który wciąż kurczowo trzymał się przekonania, że nie jest z nim tak źle, powiedział bardziej doświadczony kolega. Jarek nasłuchał się na mitingu Anonimowych Alkoholików historii różnych obecnych tam osób i wychodząc zagadnął tego drugiego: "Nie jestem alkoholikiem, bo nie piłem "wynalazków", nie miałem padaczki i nie siedziałem w więzieniu". A tamten: "No to masz to jeszcze wszystko przed sobą".
Monika: Co to są "wynalazki"?
Włodek: Samo słowo oznacza różne środki chemiczne - tak zwane alkohole niekonsumpcyjne
- które alkoholicy uznali za nadające się do picia. Perfumy, "autovidol", spirytus salicylowy, "woda brzozowa" to tylko kilka przykładów popularnych
gorzej.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Muszę wam opowiedzieć, co Jarkowi, który wciąż kurczowo trzymał się przekonania, że nie jest z nim tak źle, powiedział bardziej doświadczony kolega. Jarek nasłuchał się na mitingu Anonimowych Alkoholików historii różnych obecnych tam osób i wychodząc zagadnął tego drugiego: "Nie jestem alkoholikiem, bo nie piłem "wynalazków", nie miałem padaczki i nie siedziałem w więzieniu". A tamten: "No to masz to jeszcze wszystko przed sobą".&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Monika: Co to są "wynalazki"?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Włodek: Samo słowo oznacza różne środki chemiczne - tak zwane alkohole niekonsumpcyjne <br>- które alkoholicy uznali za nadające się do picia. Perfumy, "autovidol", spirytus salicylowy, "woda brzozowa" to tylko kilka przykładów popularnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego