ze sobą państw, czego znakiem może być obecna wizyta prezydenta Eufonii w Gesmanii. Taka zgodność nie zawsze panowała między tymi krajami.<br>Na początku lat trzydziestych w Gesmanii doszli do władzy narodowi dodekafoniści, którzy pod koniec tamtej dekady, zdążywszy się jeszcze pokumać z dodekafonistami z Kraju Raju i zawrzeć z nimi pakt o nieagresji, napadli na słabą podówczas Eufonię, rozpoczynając tym samym jedną z największych wojen świata. <br>Nie dość było narodowym dodekafonistom Eufonii i innych podbijanych przez siebie po kolei państw. Rzucili się znienacka na wielkiego kuma swego, na Kraj Raj, lecz się przeliczyli. Wojska Kraju Raju, początkowo idące pod naporem pancernych