jest pismem satyrycznym i unikamy poruszania tak niepoważnych tematów. Doskonale funkcję tę spełniają codzienne gazety, tygodniki oraz miesięczniki, dostarczając systematycznie każdemu z nas potężnej dawki informacyjnego gazu rozweselającego. Bardziej niż to, co w głowie, zainteresowało mnie, co moi przyjaciele sprzed lat mają na głowie, jak się ubierają, czy piją i palą - krótko mówiąc, jak wyglądają. A wyglądają, niestety, nie najlepiej. Ktoś inny, z jakiejś satyrycznej gazety lub tygodnika, oskarżyłby za ich wygląd i ogólne skapcanienie okres radosnego komunizmu i wesołych przemian ustrojowych. Ja nie jestem aż tak dowcipny i sądzę, że to nie wiatry historii, lecz najnormalniej w świecie czas obszedł