Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 16.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
załoga nie wpuściła do zakładu. Po niej, już z woli Antoniego Pietkiewicza, nastał Michał Aleksander Kornatowski. Za jego kadencji, trwającej od września 1998 do 1 stycznia 2000 r., nastąpiło, jak to określają pracownicy Cefarmu, olbrzymie tąpnięcie. Nasi informatorzy twierdzą wręcz, że Kornatowski zajmował się wszystkim, ale nie przedsiębiorstwem. Po Kornatowskim pałeczkę przejął Andrzej Radzio z wydziału skarbu państwa i przekształceń własnościowych urzędu wojewódzkiego, którym zawiadywała Bożena Grad. Do Cefarmu przyszedł 3 stycznia 2000 r. Z początku obiecywał, jak twierdzą pracownicy, złote góry. Podwyżki, powrót do wysokich premii, etc. Skończyło się jednak inaczej. Zaczął zwalniać doświadczonych fachowców, pracujących w przedsiębiorstwie od wielu
załoga nie wpuściła do zakładu. Po niej, już z woli Antoniego Pietkiewicza, nastał Michał Aleksander Kornatowski. Za jego kadencji, trwającej od września 1998 do 1 stycznia 2000 r., nastąpiło, jak to określają pracownicy Cefarmu, olbrzymie tąpnięcie. Nasi informatorzy twierdzą wręcz, że Kornatowski zajmował się wszystkim, ale nie przedsiębiorstwem. Po Kornatowskim pałeczkę przejął Andrzej Radzio z wydziału skarbu państwa i przekształceń własnościowych urzędu wojewódzkiego, którym zawiadywała Bożena Grad. Do Cefarmu przyszedł 3 stycznia 2000 r. Z początku obiecywał, jak twierdzą pracownicy, złote góry. Podwyżki, powrót do wysokich premii, etc. Skończyło się jednak inaczej. Zaczął zwalniać doświadczonych fachowców, pracujących w przedsiębiorstwie od wielu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego