Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
czerni. "Idziesz na Wajdę? Nie wiedziałam, że w tym wieku musisz jeszcze się podlizywać..." Znowu w czerni. Jedwabna bluzka i obcisłe spodnie, w których wygląda trochę jak Flora w rajstopach. Królowa, Arkadia, Egeria... Usta uszminkowane grubo na ciemno prężą i rozpływają się w jakichś zmiennych pogardliwych wyrazach. "No chodź, zdejmuj paletko i chodź na pokoje". Na pokojach małżonek z nastroszonym wąsem... jakbym go zbudził w środku niedobrego snu. Nie tak łatwo im wywlec się z oparów ciężkiego nastroju, może jakiejś przewlekłej kłótni... może z obelg, ironicznych przycinków i szyderstw. Pewnie znowu miał jej za złe, że się tak wystroiła, a i
czerni. "Idziesz na Wajdę? Nie wiedziałam, że w tym wieku musisz jeszcze się podlizywać..." Znowu w czerni. Jedwabna bluzka i obcisłe spodnie, w których wygląda trochę jak Flora w rajstopach. Królowa, Arkadia, Egeria... Usta uszminkowane grubo na ciemno prężą i rozpływają się w jakichś zmiennych pogardliwych wyrazach. "No chodź, zdejmuj paletko i chodź na pokoje". Na pokojach małżonek z nastroszonym wąsem... jakbym go zbudził w środku niedobrego snu. Nie tak łatwo im wywlec się z oparów ciężkiego nastroju, może jakiejś przewlekłej kłótni... może z obelg, ironicznych przycinków i szyderstw. Pewnie znowu miał jej za złe, że się tak wystroiła, a i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego