Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 19.9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
latach polskie
gangi przejmowały też broń oficjalnie wysyłaną z Gdańska na Łotwę i do
Estonii. Na morzu przenoszono ją na barki i transportowano z powrotem do
Gdańska. Część trafiała do terrorystów na Zachodzie.
Jeszcze kilka lat temu polscy bandyci używali broni prymitywnej, nierzadko
własnej produkcji. Pistolety gazowe przerabiali na broń palną,
przeznaczoną wyłącznie do oddania jednego lub dwóch strzałów. Chodziło o
to, by zabić, a potem szybko pozbyć się narzędzia zbrodni. Podczas badań
laboratoryjnych nie można było ustalić, z jakiej broni strzelano. -
Obecnie gangsterzy dysponują coraz lepszym arsenałem - mówi młodszy
inspektor Stanisław Bukowski z Komendy Głównej Policji, do niedawna szef
kompanii
latach polskie<br>gangi przejmowały też broń oficjalnie wysyłaną z Gdańska na Łotwę i do<br>Estonii. Na morzu przenoszono ją na barki i transportowano z powrotem do<br>Gdańska. Część trafiała do terrorystów na Zachodzie.<br>Jeszcze kilka lat temu polscy bandyci używali broni prymitywnej, nierzadko<br>własnej produkcji. Pistolety gazowe przerabiali na broń palną,<br>przeznaczoną wyłącznie do oddania jednego lub dwóch strzałów. Chodziło o<br>to, by zabić, a potem szybko pozbyć się narzędzia zbrodni. Podczas badań<br>laboratoryjnych nie można było ustalić, z jakiej broni strzelano. -<br>Obecnie gangsterzy dysponują coraz lepszym arsenałem - mówi młodszy<br>inspektor Stanisław Bukowski z Komendy Głównej Policji, do niedawna szef<br>kompanii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego