niej.<br> Iw pytała niekiedy matkę, czy straciła wiarę nagle i kiedy właściwie przestała wierzyć w Boga. I zawsze otrzymywała taką samą odpowiedź - niepełną, mglistą.<br> - Dawno, podczas wojny. A właściwie to... nie jestem pewna, czy rzeczywiście nie wierzę.<br>Wtedy pytała o szczegóły, a matka udawała, że się zastanawia i szuka w pamięci zamglonych wydarzeń. Urywanym, ściszonym głosem zaczynała opowiadać o wojennych lazaretach, w których opatrywała rannych po niemieckich atakach gazowych, o jeńcach prowadzonych w nieznane.<br>- Kiedy zobaczyłam, jak wypluwa się płuca po iperycie... Kiedy spotykałam tych na wpółzdziczałych nędzarzy, bosych i głodnych, których popędzano kolbami, wtedy postanowiłam, że więcej nie włożę kapelusza