Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Poza tym, że jest prawnikiem, na którego nie ma skarg, nic o nim nie wiemy. Nic o nim nie potrafi powiedzieć też Mariola Gołota, chociaż to właśnie stryj Ilasza bronił jej męża Andrzeja, gdy musiał stawać przed polskimi sądami oskarżony o pobicie.

Podobnie jest w Polsce. Koleżanka z warszawskiej podstawówki pamięta jedynie dziurawe skarpetki, w których mały Liwiusz przychodził do szkoły. Koledzy z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie Ilasz zaczynał studia prawnicze, kojarzą bardziej jego niezwykłe imię niż jego, chociaż on sam w oficjalnym życiorysie pisze, że "młodość upłynęła mu na nauce oraz zaangażowaniu w studenckie życie społeczne i kulturalne". - Na początku lat
Poza tym, że jest prawnikiem, na którego nie ma skarg, nic o nim nie wiemy. Nic o nim nie potrafi powiedzieć też Mariola Gołota, chociaż to właśnie stryj Ilasza bronił jej męża Andrzeja, gdy musiał stawać przed polskimi sądami oskarżony o pobicie. <br><br>Podobnie jest w Polsce. Koleżanka z warszawskiej podstawówki pamięta jedynie dziurawe skarpetki, w których mały Liwiusz przychodził do szkoły. Koledzy z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie Ilasz zaczynał studia prawnicze, kojarzą bardziej jego niezwykłe imię niż jego, chociaż on sam w oficjalnym życiorysie pisze, że "młodość upłynęła mu na nauce oraz zaangażowaniu w studenckie życie społeczne i kulturalne". - Na początku lat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego