człowiek. Jeden z <orig>arktanów</>. Nie myślał w ogóle o ich losie, o tym, co się z nimi stało po katastrofie; znajdowały się w środkowym transporterze, kiedy zaatakowała ich chmura. Był już od niego o kilkadziesiąt kroków. Zauważył wtedy, że lewe ramię robota zwisa bezwładnie pogruchotane, a jego niegdyś lśniący, wypukły pancerz jest porysowany i powgniatany. Rozczarowanie było wielkie, a jednak jakoś raźniej zrobiło się po chwili Rohanowi na myśl o tym, że chociaż takiego będzie miał w dalszych poszukiwaniach towarzysza. Chciał wezwać robota okrzykiem, ale coś go od tego powstrzymało, więc przyspieszył tylko kroku, minął go i stając na jego drodze