Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
kwitnie. Przecież mnóstwo Polek i kobiet zza wschodniej granicy sprzedawanych jest jako towar. To wszystko idzie przez nasz kraj, na naszych oczach. Tego też dotyczy wystawa.
A czy będzie o wzorcowych matkach Polkach nowych czasów? O Jolancie Kwaśniewskiej na przykład? Skąd to szaleństwo mediów, dziś już trochę mniejsze, na punkcie pani prezydentowej? Chcemy mieć swoją księżnę Dianę?
- Dla mnie Diana była mimo wszystko uosobieniem wzniosłej urody. Miała za sobą tragedie małżeńskie, epizody bulimii, anoreksji, zdrady. Kiedy w opactwie westminsterskim żegnano ją słowami z "Hamleta": "Dobranoc, drogi książę...", czułam stosowność tego cytatu. A wizerunek publiczny prezydentowej Kwaśniewskiej jest zbyt nijaki, tam nie
kwitnie. Przecież mnóstwo Polek i kobiet zza wschodniej granicy sprzedawanych jest jako towar. To wszystko idzie przez nasz kraj, na naszych oczach. Tego też dotyczy wystawa. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;A czy będzie o wzorcowych matkach Polkach nowych czasów? O Jolancie Kwaśniewskiej na przykład? Skąd to szaleństwo mediów, dziś już trochę mniejsze, na punkcie pani prezydentowej? Chcemy mieć swoją księżnę Dianę? &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;- Dla mnie Diana była mimo wszystko uosobieniem wzniosłej urody. Miała za sobą tragedie małżeńskie, epizody bulimii, anoreksji, zdrady. Kiedy w opactwie westminsterskim żegnano ją słowami z "Hamleta": "Dobranoc, drogi książę...", czułam stosowność tego cytatu. A wizerunek publiczny prezydentowej Kwaśniewskiej jest zbyt nijaki, tam nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego