Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
jak wciąż opowiadają o pogrzebie pani ojca.
- Mojego ojca?! - zawołała zdumiona Alicja. - Jak to?!
Mężczyzna zmieszał się.
- Przepraszam, nie powinienem był o tym wspominać. Ludzie z nudów plotą różne głupoty. Takie wiejskie gadanie.
- To mój ojciec został pochowany tutaj, w Sieciechowie?
Teraz z kolei zdumiał się jej rozmówca.
- Nie wiedziała pani?
- Nie. Pierwszy raz tu jestem. To znaczy, odkąd pamiętam, bo chyba byłam jako dziecko. Zawsze myślałam, że ojca pochowano w Ameryce.
- Może i tak. Może tu tylko urządzono symboliczny pogrzeb? To by wyjaśniało plotki. Jedni ludzie gadają, że trumna była pusta, inni, że zwłoki były, tyle że bez głowy. Ot
jak wciąż opowiadają o pogrzebie pani ojca.<br>- Mojego ojca?! - zawołała zdumiona Alicja. - Jak to?!<br>Mężczyzna zmieszał się.<br>- Przepraszam, nie powinienem był o tym wspominać. Ludzie z nudów plotą różne głupoty. Takie wiejskie gadanie.<br>- To mój ojciec został pochowany tutaj, w Sieciechowie?<br>Teraz z kolei zdumiał się jej rozmówca.<br>- Nie wiedziała pani?<br>- Nie. Pierwszy raz tu jestem. To znaczy, odkąd pamiętam, bo chyba byłam jako dziecko. Zawsze myślałam, że ojca pochowano w Ameryce.<br>- Może i tak. Może tu tylko urządzono symboliczny pogrzeb? To by wyjaśniało plotki. Jedni ludzie gadają, że trumna była pusta, inni, że zwłoki były, tyle że bez głowy. Ot
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego