żywym muzeum alkoholowego męczeństwa, wiedział, co mówi.<br>- Przekroczysz tę granicę, a potem już z górki...<br>- Wiem, skończę jak ta twoja sąsiadka, która za szklankę dynksu ciągnęła druta na śmietniku. Ej, małolat, zorganizuj Milence toto fioletowe, nie pożałujesz... - moje błazeństwa, moje ukochane postaci różnych kurew, w które się wcielam - od dyskotekowych panienek po skończone degeneratki. Właściwie powinnam zostać aktorką i chyba minęłam się z powołaniem - za drugoplanową rolę prostytutki w obrazie Coppoli statuetka dla Mileny Hrabicz! A pierwszoplanowa, za którą dostałabym Oscara, to oczywiście rola Peyton Loftis. Gdyby zrobiono film z Lie down in Darkness, to j a i tylko ja! Ta