wezwaniem dra Durchfreuda i Sprawą 49 Mamek, jeśli nie liczyć Mojej Starej, która w tej chwili daje do skosztowania pewnemu Egzemplarzowi prywatnej biblioteki Profesora znakomitą potrawę z cierni, przygotowanych na świeżutkich i pachnących <orig>trichonymphae</> <orig>campanulae</>.<br> <tit>ROZDZIAŁ PIĄTY Dr Sigismund Kraft-Durchfreud na komnatach królewskich</><br><br> Im bliżej Centrum, tym większy ruch panował na korytarzach. Im bliżej Centrum, tym mniej napotykało się <orig>abdomenowców</>, za którymi snuły się zazwyczaj smugi przykrego zapachu, zwanego ,,<orig>miseregeruch</>". Wraz z tym zapachem pozostał wyżej, na ulicy Berthelota, stukot żujących bez przerwy szczęk <orig>abdomenowców</>, pracujących w wytwórniach spożywczych, budulcowych, biosyntetycznych i innych; na ul. Berthelota pozostał też hałas kłótni