Sosnowska była zaangażowana w walkę polityczną wewnątrz Radia i tu byliśmy sojusznikami. Bo Żeromskiego wizja Polski nie bardzo się sprawdziła i tak zwany Ozon, czyli Obóz Zjednoczenia Narodowego, parł, jak w większości krajów sąsiednich, do przekreślenia demokracji i do czegoś w rodzaju nacjonalistycznego populizmu, czyli wyglądało to tak, jakby owa państwowotwórcza inteligencja trzymała przez pewien czas kurs na siłę, aż dała za wygraną i uległa odwiecznym prasłowiańskim ciśnieniom z dołu. Bezustanna propaganda antysemicka, w chwili kiedy tuż obok, w Niemczech hitlerowskich, szalało to samo, każe dzisiaj zapytać o powiązania, choć i wtedy mówiono w Warszawie, że przywódcy ONR-u i sam