Zapytana o dobre i złe strony popularności odpowiada: - Dotychczas było całkiem nieźle. Robiłam rzeczy, z których byłam dumna, a nikt nie rozpoznawał mnie na ulicy. Wiedziałam, że po "Gwiezdnych wojnach" to się zmieni. Pomyślałam, że to może być zabawne!<br>Niedawno robiła zakupy z aktorem Lukasem Haasem - nie umknęło to uwadze paparazzich i ich zdjęcia trafiły na pierwsze strony plotkarskich gazet. Natalie podchodzi do tego z humorem: - Uwielbiam czytać takie rzeczy. A jeśli dzięki temu czyjś dzień stał się trochę szczęśliwszy, to dlaczego miałabym mieć coś przeciwko temu?<br>Natalie podchodzi do swojej kariery filmowej z dużym dystansem. - Na razie jestem aktorką i