grudnia 198I, co kładzie trwałe piętno na jego wiarygodności. Powtórzyłem. ten pogląd Rakowskiemu, pytając, czy to nie paradoks, że akurat ci sami dwaj ludzie, którzy kierowali likwidacją Solidarności w 1981 roku, dziś prowadzą operację jej legalizacji? Po co jedli tę żabę i zmarnowali siedem chudych lat? Rakowski odpowiedział, że to paradoks pozorny. Powtórzył znaną i zasadniczą dla władzy tezę o tym, że bez I3 grudnia nie byłoby Okrągłego Stołu, a byłaby wojna domowa, interwencja zewnętrzna, zimna wojna na 25 lat i inny niż Gorbaczow lokator na Kremlu.<br> Na moją uwagę, że Polacy nie wydają się o tym przekonani, Rakowski odpowiedział, że