Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, wizycie u dentysty
Rok powstania: 2001
języków, idzie myć garnki?
Nie no...
No do tego w końcu dochodzi.
No do tetak tak, to się sprowadza do tego, masz rację.
No. Idzie taki człowiek, który się uczył paręnaście lat i ma wiedzę, wykształcenie, to on idzie myć garnki, bo innego zawodu dla niego nie ma. To jest paranoja. To taki człowiek po zawodówce, to już jest malutki, cieniutki, malutki i nie ma z czym startować w ogóle. Tak że niewesoło jest.
Tak że robi się coraz gorzej.
A poprzyszłość jeszcze tych naszych dzieci to już jest w ogóle szokująca. Ja nie wiem. Człowieka jak nie będzie stać na
języków, idzie myć garnki?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie no...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No do tego w końcu dochodzi.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No do &lt;unclear&gt;te&lt;/unclear&gt;tak tak, to się sprowadza do tego, masz rację.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No. Idzie taki człowiek, który się uczył &lt;vocal desc="yyy"&gt; paręnaście lat i ma wiedzę, wykształcenie, to on idzie myć garnki, bo innego zawodu dla niego nie ma.&lt;pause&gt; To jest paranoja. To taki człowiek po zawodówce, to już jest malutki, cieniutki, malutki i nie ma z czym startować w ogóle.&lt;pause&gt; Tak że niewesoło jest.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak że robi się coraz gorzej.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;A &lt;unclear&gt;po&lt;/unclear&gt;przyszłość jeszcze tych naszych dzieci to już jest w ogóle szokująca. Ja nie wiem. Człowieka jak nie będzie stać na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego