choćby wiceminister skarbu albo przedstawiciele sejmowej komisji.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;Paweł Burdzy, Waszyngton, Aleksandra Gieros, ard&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Czy władze miasta i gminy będą decydować o legalności protestów i manifestacji ulicznych?&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kaganiec na blokady&lt;/&gt;<br><br>Czy wokół siedzib władz państwowych zostaną utworzone strefy ochronne, a demonstranci będą mogli zbierać się jedynie w wyznaczonych do tego celu parkach? Pomysły takie zgłosiła wczoraj Unia Wolności. Dziś Sejm zdecyduje czy projekt zmiany prawa o zgromadzeniach trafi do sejmowych komisji. <br>Nowelizacja zaostrza przepisy regulujące zasady organizowania manifestacji. Jeśli wejdzie w życie, legalny protest będzie można przeprowadzić na ulicy tylko wtedy, gdy zgodzą się na to władze miasta czy gminy. Obecnie wystarczy