równie niespodziewany i równie chyba konieczny jak poprzednie.<br>Tym wydarzeniem było utworzenie się ogromnego rozłamu na obszarze ciągnącym się od dzisiejszego Dżibuti, przez Etiopię, Ugandę, Kenię aż do Tanzanii. Ten tzw. Wielki Ryft Afrykański, to przedłużenie podwodnego ryftu oceanicznego, miejsca, gdzie nieustanne wylewy law bazaltowych znamionują tworzenie się wciąż nowych partii skorupy oceanicznej.<br>Ryfty są zjawiskiem &lt;foreign lang="lat"&gt;par excellence&lt;/&gt; oceanicznym - ciągnąc się na przestrzeni dziesiątków tysięcy kilometrów opasują cała kulę ziemską, nigdzie nie wychodząc na powierzchnię. Jedynym odstępstwem od tej reguły jest właśnie rejon Wielkich Jezior Afrykańskich (te długie jeziora to nic innego niż wypełnione przez wody doliny ryftowe) i towarzyszące im